sobota, 30 stycznia 2016

Ulubieńcy stycznia 2016

Witajcie w pierwszych ulubieńcach w tym roku! Dziś pokażę Wam produkty, które zachwyciły mnie w styczniu. 




1. Paco rabanne, olympea

Cudowny zapach ! Jest elegancki, niebanalny i bardzo kobiecy.
Niestety jest bardzo drogi, 80 ml w sklepie kosztuje około 380zł, jednak na internecie można znaleźć go za mniejszą kwotę

2.Szampon Dove, intensive repair.

Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy ze środków do ich stylizacji. Dobrze się pieni i bardzo ładnie pachnie.

3. 3-stopniowa kuracja intensywnie złuszczająca, under 20

Produkt świetnie oczyszcza i wygładza skórę twarzy, a skóra jest odżywiona i miękka w dotyku. Zauważyłam delikatne zmniejszenie porów.

4.BINGOSPA, peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi

Peeling w swoim składzie zawiera 50%-owe kwasy owocowe. Peeling delikatnie ściera. Aplikacja nie jest przyjemna, ponieważ skóra bardzo szczypie, ale dzięki temu wiem, że działa. Skóra jest gładsza i oczyszczona.

5.Bourjois, podkład healthy mix w odcieniu 51 vanille clair

Podkład delikatnie nawilża, ma średnie krycie oraz daje efekt świeżej i wypoczętej cery. Po przypudrowaniu utrzymuje się dość długo, nie ściera się.

6.Semilac 026, My love

Przepiękna ciemna czerwień z delikatnymi drobinkami. Jeden z najładniejszych kolorów jakie kiedykolwiek miałam,

piątek, 25 grudnia 2015

Haul przedświąteczny

Witajcie w kolejnym poście :)
Dziś pokażę Wam moje nowości kosmetyczne, które zakupiłam w jednej z drogerii internetowej:


Pierwszy raz skusiłam się na produkt w 100% naturalny, a konkretnie na zieloną glinkę firmy Nacomi. Jej zadaniem jest oczyszczanie i złuszczanie cery tłustej i mieszanej.


Coś na co czaiłam się już długi czas, czyli olej kokosowy. Jest bardzo wielofunkcyjny i bardzo przydatny w codziennej pielęgnacji włosów, twarzy czy ciała.




Pelling błotny z kwasami owocowymi. Jestem bardzo ciekawa tego produktu, ze względu na obecność kwasów, którymi miałam wykonywany zabieg u kosmetyczki.



Mój nowy tangle teezer. Jestem  w posiadaniu także różowo-fioletowej wersji. Szczotka jest świetna, więc warto w nią zainwestować.



Puder ryżowy firmy ekocera. Skusiłam się na niego po zachwalaniu przez wiele youtoberek. Ponoć matuje jeszcze silniej niż ten z paese.





Polerka do paznokci firmy Semilac. Przy robieniu hybryd jest dla mnie niezbędna.




wtorek, 1 grudnia 2015

Nowości kosmetyczne



Witajcie w kolejnym poście po dość długiej nieobecności. Dziś zapraszam na nowości kosmetyczne ostatniego czasu.



  • Wzmacniająca maska bananowa, Kallos,
  • Suchy szampon do włosów Batiste o zapachu orientalnym,
  • Peeling do ciała, kuracja ujędrniająca, jagoda acai i wiśnia japońska, hean natura,
  • Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom, ziaja,
  • Brązujacy balsam do ciała, przeznaczony do jasnej karnacji, kolastyna, 
  • Peeling do ciała, jeżyna i malina, Farmona,
  • Antyperspirant Fa Fresh&Dry o zapachu zielonej herbaty,
  • Lakier hybrydowy Semilac, kolor 033
  • Lakier hybrydowy Semilac, Hardi clear
  • Podkład Bourjois, healthy mix w odcieniu 51 vanille clair
  • Płyn do płukania jamy ustnej zwalczający przyzczyny zapalenia dziąseł, Meridol,




wtorek, 15 września 2015

TAG: I love drugstore makeup

Witajcie, dzisiaj prezentuję Wam tag, który popularny jest głównie na youtubie, czyli I love drugstore makeup.Post skoncentrowany jest na produktach z drogerii. Zapraszam :)


1. Jaka jest twoja ulubiona marka drogeryjna?

Ciężko wybrać jedną konkretną firmę, ale do ulubieńców zdecydowanie należy firma: rimmel, loreal paris i essence.

2. Jaki jest twój ulubiony produkt do twarzy, policzków i ust?

Ulubionym produktem do twarzy jest puder ryżowy firmy paese, do policzków- róż z essence w odcieniu 90 summer dreaming, a do ust pomadka longlasting z essence 07 natural beauty.

3. Najmniej ulubiony produkt to?

Podkład firmy maybelline, a konkretnie affinimat w odcieniu light porcelain. Niestety jest zbyt różowy.

4. Który produkt drogeryjny opłaca się kupić?

Tusz do rzęs, max factor 2000 calorie.

5. Jaki kosmetyk jest niedoceniany, a jest naprawdę świetny?

Pomadki essence longlasting. Świetna trwałość i różnorodność kolorów za niewielką cenę :)

6. Produkt drogeryjny, którego cena jest zbyt wysoka.

Podkład revlon colorstay, jest drogi, ale efekt warty ceny. Niestety 70 zł jak na drogeryjny podkład to trochę za dużo.

7. Pokaż swój ulubiony drogeryjny duplikat!

Kultowy rozświetlacz The Balm, Mary - Lou Manizer również ma odpowiednika w drogerii- gold highlighter z lovely.

A jakie Wy macie doświadczenia z drogeryjnymi kosmetykami :)?





sobota, 12 września 2015

Jak trwałe są kosmetyki do makijażu?

Jak wiadomo- kosmetyki nie są wieczne. Kiedy zbyt długo je przechowywujemy psują się. Wysychają, zmieniają swój zapach czy konsystencję. Po przeczytaniu tego posta dowiecie się jak długo ważne są kosmetyki oraz poznacie oznaki zestarzenia się produktu. Zapraszam :)

Płynny podkład: Jeden rok. Kiedy jest przeterminowany ma inny kolor, zapach i zbyt dużą gęstość.
Szminka: Od jednego roku do dwóch lat. Po upływie terminu ważności zmienia się zapach, lepkość i kruchość.
Cień do powiek: Od dwóch do trzech lat. Kolor może ulec zmianie, a cień przestanie nakładać się gładko.
Tusz do rzęs: Od czterech do sześciu miesięcy. Zaczyna wysychać, zbijać się w grudki i brzydko pachnieć.
Produkty w kamieniu: Od otwarcia można stosować około 3 lat. 
Produkty w kremie: Do 9 miesięcy. Zmieni się konsystencja, zapach, produkt zaczyna wysychać.

środa, 9 września 2015

Mini haul zakupowy

Ostatnio postanowiłam sobie, że nie będę kupować nowych produktów skoro w domu mam ich mnóstwo. Ostatnio będąc w drogerii kupiłam tylko najpotrzebniejsze kosmetyki. Zapraszam więc na mini haul zakupowy.
   
A oto co upolowałam:

                            


  • Cukrowy peeling do ciała, limonka i żeń-szeń. Preparat ujędrniający pod prysznic, slim no limit,
  • Płyn do demakijażu oczu, ziaja,
  • Błyskawiczna odżywka do włosów łamliwych i z rozdwojojonymi końcówkami, jedwabna kuracja, marion silk,
  • Olejki orientalne, nawilżenie włosów- migdały i dzika róża, marion,
  • Balsam do ust, blueberry blush, nivea.

Miałyście któryś  z tych produktów? Jak wrażenia ?

poniedziałek, 7 września 2015

Ulubieńcy sierpnia 2015

Witajcie! Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam produkty, które miło zaskoczyły mnie w sierpniu.


A oto one:
  • Wygładzający peeling myjący z truskawką, joanna naturia. Produkt przede wszystkim ślicznie pachnie. Dobrze oczyszcza i odświeża skórę, pozostawia ją gładką i miekką. Zapach nie utrzymuje się długo, ale to nie ma dla mnie większego znaczenia, ponieważ i tak używam balsamu.
  • Pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom firmy ziaja. Bardzo dobrze oczyszcza twarz, jest gładka. Jednak nie zauważyłam, aby robiła coś z zaskórnikami na mojej twarzy.
  • Suchy szampon batiste o zapachu floral&flirty blush. Bardzo dobrze odświeża włosy, unosi je przy nasadzie. Nie zauważyłam, by wypadały mi po nim włosy. Zapach również jest bardzo przyjemny, nie dusi,a na włosach utrzymuje się dość długi czas.
  • Naturalny krem oliwkowy, ziaja. Intensywnie nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Używam go na skórki oraz na twarz kiedy jest sucha.
  • Tonik zwężający na dzień/na noc, liście manuka, ziaja. Fajnie oczyszcza skórę twarzy, odświeża, ma bardzo przyjemny zapach. Męczyłam się jednak z aplikatorem, moim zdaniem nie jest praktyczny.
  • Lakier Golden Rose, numer 48. Śliczny, różowy kolor, ma bardzo dobre krycie, szybko zasycha, ma przyjemną konsystencję.
  • Lakier do paznokci nude nail polish numer 1, lovely. Długo utrzymuje się na paznokciach, ma dobre kryje,długo utrzymuje się na paznokciach. Kolor jest delikatny, ale wygląda bardzo kobieco.